Kiedy ukochana go zdradza, świat się dla niego kończy, poza jego własnym szczęściem nie istnieje dla niego nic cennego. Zwróć także uwagę na jego bierność – on tak naprawdę liczy na porzucenie, pragnie cierpieć, nie stara się zapomnieć i żyć dalej, rozkoszuje się własną zgubą. Możliwość 2
Tłumaczenia w kontekście hasła "ktoś zdradza" z polskiego na angielski od Reverso Context: Ktoś zdradza swojego najlepszego przyjaciela dla kobiety!
cytaty z książki "Kocha, lubi, zdradza. Nowe spojrzenie na problem wierności" katalog cytatów [+ dodaj cytat] Ponieważ wierzę, że z romansu może wyniknąć dla pary coś dobrego, wiele razy zadawano mi bardzo dziwne pytanie: czy doradzałabym zdradę? Otóż wdanie się w romans doradzałabym nie bardziej niż zachorowanie na raka.
Są też fajne spicy sceny, które trafiły w mój gust. Również bardzo mi się spodobała szata graficzna oraz małe urocze ilustracje przy każdym rozdziale. Książka ma 284 strony i ma fajną czcionkę. Tak że podsumowując, książka jest super i polecam ją przeczytać każdemu, kto kocha lekki i urocze romansy ze spicy scenami:)
Zdystansowanie to kolejny sygnał, że na horyzoncie pojawiła się rywalka o względy Twojego partnera. Gdy ktoś wchodzi w romans, będąc jednocześnie w związku, zaczyna się dystansować – nie tylko psychicznie, ale także fizycznie. Jest to bowiem podświadome działanie mózgu, które sugeruje, że należy być wiernym nowej wybrance.
O jednym z grzechów głównych. Kto nie kocha, ten ulega zazdrości. i nienawidzi ludzi szczęśliwych. Zazdrość jest tak poważną słabością i tak groźną postawą, że jest ona zaliczana do grzechów głównych. Postawa zazdrości „ oznacza smutek doznawany z powodu dobra drugiego człowieka i nadmierne pragnienie przywłaszczenia go
Nawet jeśli mówi, że cię kocha, zawsze będzie próbował znaleźć kogoś, kto podniesie jego adrenalinę. W tej grze w pościg będzie się dobrze bawić, ale nie będzie miał problemu z przyjściem do domu i powiedzeniem, że cię kocha i że tęsknił za tobą tego dnia.
WPHUB. 06.12.2015 12:25, aktualizacja 06.12.2015 12:38. Kto zdradził raz, będzie zdradzał dalej. Udowodniła naukowo! Zdrada w związku to poważny problem. Jej konsekwencje bywają przykre, bowiem 96 proc. par rozstaje się właśnie po ekscesie jednego z partnerów. Są też tacy, którzy potrafią sobie wybaczyć i dalej żyć wspólnie
- Kiedy wrócił od razu zapytałam, kim jest Dominika. Nie mogłam wytrzymać tego napięcia. Nie zaprzeczył i nie był nawet speszony. Przyznał się. Powiedział, że nie wie, co chce zrobić, czuje się zagubiony. Kocha mnie, ale już nie tak bardzo jak kiedyś. Stwierdził, że potrzebuje czasu do namysłu i na razie będzie nocował u
Nie wyobrażam sobie związku z kimś, kogo nigdy nie widziałam na oczy. Jak już kiedyś napisałam, człowiek to także zapach, gesty, mimika, tembr głosu. Nie można się zakochać w komputerze, a mniej więcej do tego sprowadza się taka relacja. "Sama nie potrafię odpowiedzieć na to co zawarte jest w tym komentarzu ..
LludX8t. fot. Adobe Stock Moja żona mnie zdradziła. Nie raz i nie dwa. Początkowo nie mieściło mi się w głowie, że mogła to zrobić. Byliśmy młodzi, zakochani, pewni, że to już na zawsze, pełni planów na przyszłość. Jeżeli nawet coś wzbudzało moje zaniepokojenie, Basia uśmiechała się tak prawdziwie i mówiła coś tak oczywistego, że natychmiast czułem się jak ostatni drań, który we wszystkim doszukuje się zdrady. Plątałem się pomiędzy podejrzliwością a poczuciem winy, że krzywdzę ją swoją zazdrością. – Dlaczego mi nie ufasz? Przecież wiesz doskonale, że tylko ciebie kocham. Nie bądź taki, bo wszystko w ten sposób zepsujesz. – Ale tylko mi powiedz, czy spotykałaś się z Markiem. Wtedy, po tej prywatce. – Adam, proszę cię – powiedziała i przytuliła się do mnie. To wystarczyło. Na chwilę. Basia pracuje w firmie organizującej wyjazdy integracyjne dla różnych poważnych instytucji. Jest zdolna i ambitna. Ma sto pomysłów na minutę i wierzę, że uczestnicy zawsze są zadowoleni. Ja nie byłem. Basia bezustannie gdzieś wyjeżdża, sprawdza nowe miejsca, prowadzi najczęściej dwudniowe wyjazdy, a ja wyję do księżyca, bo wyobraźnia podsuwa mi najgorsze scenariusze. – Dzwoniłem wieczorem, dlaczego nie odbierałaś? – pytam na przykład. – Adaś, ty chyba nie rozumiesz, jaki tu był kocioł. Człowieku, ja odpowiadam za to wszystko. Wszyscy się popili, na czele z dyrektorem, przecież wiesz, jak to jest, gdy dostają małpiego rozumu. Jak dzieci, nareszcie bez nadzoru rodziców. Były tańce, konkursy i na szczęście tylko jedna bójka. Jakiś inżynier przywalił w nos dyrektorowi, bo uznał, że ten nieelegancko zachowuje się wobec jednej z pań. Skończyło się na tamowaniu krwotoku z nosa. Dziś na śniadaniu panowie już chyba nawet nie pamiętali o zdarzeniu albo udawali, że wszystko w porządku. Naprawdę nie miałam czasu ani głowy, żeby oddzwaniać. Lecę, bo zaraz się ewakuujemy. Kocham cię, pa. Wszystko wytłumaczyła, tyle że ja byłem tak samo głupi jak na początku. W końcu to chyba nie jest taki problem, żeby oddzwonić. – Słuchaj, a może zrobimy tak, że mnie weźmiesz ze sobą na taki wyjazd? To przecież nie powinno być takie trudne. Spędzimy ze sobą szalony weekend. – To kompletnie nieprofesjonalne. Jak to sobie wyobrażasz? – Normalnie, zatrudnij mnie jako didżeja. Będę wam puszczał muzykę do tańca. Basia była nieugięta. Ja coraz bardziej zdesperowany. Gdy organizowała pobyt w pewnym mazurskim hotelu, wpadłem na szaleńczy pomysł. Kiedy byliśmy tam latem, zakumplowałem się z właścicielem. Niewiele myśląc, zadzwoniłem do niego. – Stefan? Tu Adam, pamiętasz, ten od ryb. – A cześć. Co tam u ciebie? – Słuchaj, mam sprawę. Moja Basia organizuje u ciebie spęd jakiejś firmy... – No wiem, już wszystko przygotowane. Będzie super, nie martw się o to. – Ale posłuchaj, dokładnie w sobotę wypada nasza rocznica ślubu – skłamałem. – Chcę jej zrobić niespodziankę i w tajemnicy pojawić się tam u was, rozumiesz? To w końcu straszne, ze ludzie tak teraz pracują, że nie mogą nawet uczcić takiego święta... Może znajdziesz tam dla mnie pokój na noc z soboty na niedzielę? – Jasne. Nie ma problemu. – Tylko nie wysyp się Baśce. Dobrze? – Jasne, nic się nie przejmuj. Masz zapewniony pokój i tajemnicę a przy okazji wypijemy po naparsteczku. Baśka pojechała tam już w piątek. Ja ruszyłem w sobotę późnym popołudniem. Dojeżdżając, wydzwoniłem Stefana. – Chodź, to dobry moment, bo cała ekipa jest na leśnych podchodach – zaśmiał się. – Zapraszam na powitalną lufeczkę. Poszliśmy do mojego pokoju. Na stoliku były już przygotowane kieliszki i zakąski. Stefan to miły chłop. Gadaliśmy o wszystkim i niczym aż do momentu, gdy nieludzki harmider obwieścił nam przybycie mojej Basi i jej podopiecznych. Posiedzieliśmy jeszcze trochę, aż flaszka się skończyła. Na dole rozpoczynał się bankiet. – Dobra Adaś, to ja się już usuwam. Wiesz wszystko, dasz sobie radę. W razie problemów, w recepcji jest dzisiaj Renata, ona ci pomoże. Na mnie czas. Bawcie się dobrze. Wziąłem prysznic i ubrałem się w miarę przyzwoicie. Usiadłem w fotelu i zdjął mnie strach. Co zobaczę? Co mnie dziś spotka? Bałem się, że przyłapię Baśkę na czymś strasznym. Bałem się, że na niczym jej nie przyłapię, tylko będę musiał znieść jej wzrok pełen wyrzutu. I tak wolałem drugą wersję. Wreszcie zadzwoniłem na jej komórkę. – Cześć. No i jak tam? – Dobrze. Wszystko ok. Tylko strasznie mnie boli głowa, zaraz uciekam do pokoju. – Ale co? Zaziębiłaś się może? – Możliwe. Byliśmy dziś długo w lesie, pewnie mnie tam przewiało. Czuję się tak podle, że nawet nie zmieniłam ubrania. Nie dla mnie dzisiaj bankietowe życie. Zaraz się kładę i biorę proszek, żeby jakoś przespać tę noc. Jutro rano się odezwę. Pa. Mówiła takim usztywnionym głosem, zastanawiając się nad każdym słowem. Czułem, że jest wstawiona i że kłamie. Zebrałem się jakoś w sobie. Trudno, co ma być, to będzie. Po drodze spotkałem Renatę. – Dzień dobry pani. – O, dzień dobry. Pan Stefan mówił, że pan będzie – uśmiechnęła się. – Pani Basia jest w sali, na pewno się ucieszy. Łomot upiornej muzyki dyskotekowej mało mnie nie przewrócił. W sali balowej było kilkadziesiąt rozbawionych osób. Basia w króciutkiej sukience z czarnej koronki wdzięczyła się w tańcu do jakiegoś typa. Usłyszałem jej nienaturalnie głośny śmiech. Przytuliła się do niego gwałtownie i położyła mu głowę na ramieniu. Obrócił ją w tańcu i jej oczy zrobiły się ogromne. Patrzyliśmy na siebie przez chwilę, po czym rozbłysnęła gwałtownym uśmiechem. Coś szepnęła do swojego partnera i ruszyła w moją stronę. – Co ty tu robisz?! Tak się cieszę, że jesteś. Ale jak? Dlaczego? – Stęskniłem się. A z głową już lepiej? – Z jaką głową? A... Widocznie to tylko taka chwilowa sprawa. Zatańczmy. Tańczyliśmy, a ja patrzyłem na tych wszystkich rozbawionych ludzi i szukałem w ich spojrzeniach jakiejkolwiek podpowiedzi. Przecież musieli wiedzieć. – Naprawdę się cieszę, że jesteś. – Widziałem, jak wtulasz swoją śliczną główkę w ramiona tego typa. Kto to? – Nawet nie wiem. Przecież to był tylko taniec. Uspokój się, zazdrośniku. – I jednak zdążyłaś się przebrać. – Zdążyłam. Ale widzę, że niepotrzebnie. Wiesz co? Chodźmy do pokoju. Basia poszła jeszcze wydać jakieś polecenia współpracownikom i zabrała mnie do swojego pokoju. Wiedziałem, że wszystko jest nie tak. Chciałem, żeby doszło do jakiejś ostatecznej rozmowy. – Może jednak postarasz mi się to wszystko wytłumaczyć, co? – A co tu jest do tłumaczenia? Było tak, jak mówiłam. Bolała mnie głowa, ale przestała. Jestem przecież w pracy. Robiłam to, co do mnie należy. – W tej kusej kiecce? – Owszem, taki służbowy strój. Przestań już. Jestem zmęczona. Pogadamy jutro. Obudził mnie dźwięk dzwonka. Odruchowo wyciągnąłem rękę i odebrałem pokojowy telefon. – Baśka? Jestem już u siebie... Przychodź. – Z kim pan chciał rozmawiać? – Co? Kto tam? – To pan zapomniał się przedstawić. Z kim mam przyjemność? Trzask odkładanej słuchawki. Za chwilę ponowny dzwonek. – Tak, słucham? – Baśka? – Nie. Jej mąż. Tym razem rozłączył się na dobre. Basia spała mocno. Przykryłem ją kołdrą. Rano ustaliła wszystko i autokary wyruszyły w drogę powrotną. Ona wsiadła do naszego samochodu. – Dlaczego jesteś taki? Dlaczego mi nie wierzysz? Chcesz to wszystko popsuć. Mówiła te słowa, ale wzrok miała zimny i jakiś taki martwy. – Dzwonił do ciebie w nocy. Dwukrotnie. – No cóż... Znaczy, że się wydało. – I co teraz będzie? – Nie wiem. Co zechcesz. Co powinien zrobić facet w takiej sytuacji? Nigdzie nie znalazłem odpowiedzi, a właściwie, znalazłem ich wiele. Postanowiłem odejść od Basi, ale nie umiałem. Chciałem, żeby jej wzrok znów nabrał tego blasku. Chciałem, żeby była szczęśliwa. Czasami dopadały mnie ataki zazdrości. Wyobraźnia potrafi być w takich chwilach bezlitosna. Byłem dobry i kochający, ale od czasu do czasu wbijałem jej szpilę prosto w serce. Kochałem ją i nienawidziłem równocześnie. Przynosiłem do łóżka śniadanie i potrafiłem powiedzieć coś takiego, że to śniadanie grzęzło jej w ustach. Chciałem, żeby to się nigdy nie wydarzyło. Koniec. To jakiś koszmar senny. Obok mnie śpi moja Basia. Cudowna, piękna i moja. Tylko moja. Dziś emocje opadły. Minął rok i kilka kolejnych kryzysów. Czuje się jak w pułapce. Rachunek jest prosty. Aby być z nią, muszę się pogodzić, że jest, jaka jest. Inne wyjście jest jeszcze gorsze. Żyć bez Basi. Więcej listów do redakcji: „Nie kocham męża. Tęsknię za mężczyzną, z którym miałam romans przed ślubem. On jest ojcem mojego syna”„Wyparłem się córki, ale zrozumiałem swój błąd. Po 15 latach chcę odzyskać z nią kontakt, ale jej matka to utrudnia”„Miałam raka, straciłam dwie piersi i męża, który mnie kochał, dopóki byłam zdrowa”
Komentarze sameQuizy: 40 Nie i nigdy tego nie zrobi Mam nadzieję ❤️❤️ Odpowiedz Nie i nigdy tego nie zrobi Okazuje się, że Twój chłopak Ciebie nie zdradza! Według Twoich odpowiedzi, jest on w Tobie nieziemsko zakochany, liczysz się dla niego tylko Ty i nie chciałby spędzać czasu z nikim innym! Jest szczęśliwy w tym związku i wiąże z nim przyszłość. Trafiłaś na świetnego partnera. Jednak pamiętaj – to tylko wynik quizu, nic nie jest pewne. Jeśli masz wątpliwości, to lepiej z nim porozmawiaj. Podziel się wynikiem w komentarzu! Odpowiedz1 Kacper zdradzasz mnie!?!? Odpowiedz Nie i nigdy tego nie zrobi No mam nadzieję że tego nie zrobi. Odpowiedz Tak, zdradza CięNiestety wynik quizu jest jednoznaczny – Twój chłopak Cię zdradza. Jest on osobą bardzo pewną siebie, lubi otaczać się kobietami i flirtować. Nie jest gotowy na poważny związek. Jednak pamiętaj – to tylko wynik quizu, nic nie jest pewne. Lepiej porozmawiaj z Twoim partnerem. Podziel się wynikiem w komentarzu! 😨😭😭😭 Odpowiedz Wiedziałam! Lodówka mnie zdradza..😭 Odpowiedz2 Nie i nigdy tego nie zrobi Okazuje się, że Twój chłopak Ciebie nie zdradza! Według Twoich odpowiedzi, jest on w Tobie nieziemsko zakochany, liczysz się dla niego tylko Ty i nie chciałby spędzać czasu z nikim innym! Jest szczęśliwy w tym związku i wiąże z nim przyszłość. Trafiłaś na świetnego partnera. Jednak pamiętaj – to tylko wynik quizu, nic nie jest pewne. Jeśli masz wątpliwości, to lepiej z nim porozmawiaj. No mam nadzieję że tego nie zrobi. Odpowiedz Nie i nigdy tego nie zrobi no ja myślę 😉 Odpowiedz Nigdy tego nie zrobi yhym jakoś mnie to nie przekonuje ale wierzę Odpowiedz mój chłopaka mnie zdradza😭😭😭😭😰😰😰😰pomóżcie plis Odpowiedz @zuza20072007 HELLO, TO TYLKO QUIZ 😔😔😔 MI WYSZŁO ŻE NIE I NIE DZIWNI MNIE TO XDDDD Odpowiedz pokaż więcej odpowiedzi (1)
Mówi się, że każdy mężczyzna ma gen zdrady. A to nieprawda – przekonaj się, kiedy mężczyźni nie zdradzają swoich partnerek. Niedochowanie wierności to po niezgodności charakterów druga przyczyna rozwodów w Polsce – wymienia je co czwarte rozstające się małżeństwo. Tutaj pisaliśmy, że istnieją nawet mężczyźni z potencjałem zdrady. Chodzi o flirciarza, bawidamka, faceta z kryzysem wiekowym, mężczyznę z pasją czy rozwodnika. Niektórzy są wręcz zdania, że mężczyźni zdradzają, bo taka ich natura – po prostu nie są stworzeni do monogamii. Czy jednak na pewno? Przekonanie, że każdy facet zdradza, jest błędne. Mężczyznom nie w głowie skok w bok, jeśli… Są szczęśliwi w związku To nie truizm – wystarczy przyjrzeć się najczęstszym powodom męskiej zdrady. Panowie są niewierni, gdy nie odczuwają więzi emocjonalnej z partnerką. Z badań, o których piszemy w tym tekście, udało się wysnuć wniosek, że wybranka niewiernych mężczyzn zawsze była zapracowana i zmęczona, podczas gdy kochanka dysponowała czasem, okazywała zainteresowanie i potrafiła podbudować męską samoocenę. A mężczyzna, jeśli jest w szczęśliwym, harmonijnym partnerskim związku, nie będzie szukał szczęścia gdzie indziej. Mówi o tym 34-letni Mariusz. „Dziewczyny, prawda jest taka, że facet, który jest zadowolony ze swojego związku, nigdy nawet nie pomyśli o zdradzie”. Lekcja dla ciebie: nie pozwólcie, aby drobne konflikty narastały – wyjaśniajcie je sobie od razu. Pielęgnujcie związek i nie dajcie się rutynie, każdego dnia robiąc coś nowego. Pochodzą ze szczęśliwych rodzin Wbrew pozorom, stosunki między rodzicami czy bliskim krewnymi twojego partnera mają bardzo duży wpływ na zachowanie mężczyzny. Badacze amerykańscy i niemieccy dowiedli nawet, że istnieje gen zdrady, który popycha nas w ramiona innych. Istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, że jeśli w rodzinie twojego wybranka dochodziło do zdrad, tobie również może być niewierny. Dobry jest natomiast sygnał, jeśli rodzice twojego partnera od wielu lat tworzą udany związek, w którym nigdy nie było romansów. Nie oznacza to jednak, że mężczyzna, w rodzinie którego były zdrady, skazany jest na bycie niewiernym. W takim przypadku bardzo duże znaczenie będzie miała po prostu jego satysfakcja płynąca ze związku. Lekcja dla ciebie: im większym prawdopodobieństwem zdrady obciążony jest wasz związek, tym ciężej powinniście nad nim pracować. Same geny nie załatwią sprawy – jeśli wasze uczucie będzie silne, relacja przetrwa bez skoków w bok. Są spełnieni zawodowo Robert Weiss, psycholog kliniczny, psychoterapeuta i pedagog dowiódł, że niskie poczucie wartości to jedna z głównych przyczyn, dla których mężczyźni zdradzają. A nie jest tajemnicą, że na męską samoocenę bardzo duży wpływ ma pozycja zawodowa i wyniki finansowe. Uściślając – jeśli twój partner ma satysfakcjonującą pracę, czuje się ustatkowany zawodowo i dobrze zarabia, będzie spełniony. I nie w głowie będą mu skoki w bok. „Od trzech lat mam atrakcyjną żonę, z którą świetnie się dogaduję, a seks jest nieziemski, prowadzę własną firmę, wszystko układa się bardzo dobrze. Czego chcieć więcej? Zdrada to po prostu leczenie się z własnych kompleksów” – pisze internauta Jacek. Uważaj – z badań, o których piszemy tutaj, wynika, że jeśli zarabiasz więcej od partnera, możesz zostać zdradzona. Lekcja dla ciebie: o problemach z pracą zawsze ze sobą rozmawiajcie. Niespełniony zawodowo mężczyzna (kobieta zresztą również) czuje się niedowartościowany, więc chce się sprawdzić, uwodząc kobiety. Dorośli do związku Niedojrzałość emocjonalna jednego z partnerów może bardzo zaszkodzić damsko-męskiej relacji. Od wiecznych chłopców z syndromem Piotrusia Pana trudno wymagać, że będą oddanymi, wiernymi i odpowiedzialnymi partnerami. Mężczyzna, który do związku po prostu nie dojrzał, ma w sobie znacznie większy potencjał zdrady niż ten, który był na to gotowy i który do tego dorósł. Niedojrzałość emocjonalna może sprawić, że partner nie będzie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swoich działań (może np. uznać, że nie stało się nic takiego, skoro seks poza związkiem był sprawą czysto fizyczną, bez udziału uczuć). Niedojrzały mężczyzna szybciej ulega również pokusom, presji otoczenia (szczególnie kolegów) i trudniej mu odmówić. Lekcja dla ciebie: nigdy nie wiąż się z mężczyzną z syndromem Piotrusia Pana, bo zamiast partnerskiej relacji, zafundujesz sobie gehennę. A jeśli już jesteście razem, jasno określ, czego wymagasz od niego i od związku, nie robiąc żadnych odstępstw od tych zasad. Ewa Podsiadły-Natorska Zobacz także: Jak sprawdzić, czy on zdradza? Tych sygnałów nie bagatelizuj. 6 rodzajów zdrady Zdrada nigdy nie powinna być bezkarna. Mają udane życie seksualne Dla zdradzających mężczyzn skok w bok bardzo często jest odskocznią, sportem, jednorazowym wybrykiem, który nie ma nic wspólnego z zaangażowaniem, oddaniem czy uczuciem. Zdradzają ci panowie, którzy szukają seksu. A komu przygodny seks w głowie? Temu, kto nie ma go w związku. Mężczyzna, który czerpie satysfakcję ze swojego życia intymnego, nie będzie ryzykował utratą partnerki, decydując się na zdradę. Zastanów się, jak to jest u was. Może już od dawna się nie kochacie, oddaliliście się od siebie, postawiliście na pierwszym miejscu pracę i obowiązki, spychając namiętność i bliskie kontakty na dalszy plan? Jeśli tak – uważajcie, bo to pierwszy krok do skoku w bok. Lekcja dla ciebie: znajdźcie przyczynę, dla której nie uprawiacie seksu – pomóc może wam ten artykuł. Weźcie sprawy w swoje ręce i wprowadźcie nieco urozmaicenia do sypialni. Czasem wystarczy wspólna kąpiel i romantyczna kolacja, aby ożywić uśpioną namiętność. Dzielą z partnerką pasję Zdrada jest zwykle konsekwencją rutyny, stagnacji i nudy w związku. Nie mają z tym problemu te pary, które dzielą zainteresowania i oddają się wspólnym pasjom. „My uwielbiamy jeździć na rowerze i gdy tylko nadarzy się ku temu okazja, robimy sobie wycieczki i urządzamy pikniki na łąkach. Czerpiemy z tego masę frajdy. Chyba się to sprawdza, bo jesteśmy małżeństwem od czterech lat, a parą od sześciu i układa nam się świetnie” – wyznaje 28-letnia Magda. Nieważne, czy jest to fascynacja tym samym reżyserem i maratony filmowe, wspólne zbieranie znaczków, czy skoki ze spadochronem. Dopóki partnerzy mają podobne pasje i czują się dobrze w swoim towarzystwie, o zdradzie nie może być mowy. Lekcja dla ciebie: z pewnością jest coś, co was łączy – warto to pielęgnować. Starajcie się spędzać wolne dni aktywnie i jak najczęściej wychodźcie z domu. Siedzenie w czterech ścianach sprzyja rutynie! Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia